Logo Polskiego Radia
IAR
Katarzyna Karaś 26.10.2011

Donald Tusk: wciąż jest wiele niewiadomych

Szef polskiego rządu stwierdził, że wciąż nie ma postawionych wszystkich kropek nad wszystkimi "i" co do szczegółów planu ratunkowego dla strefy euro.
Donald TuskDonald Tuskfot. PAP/EPA/BENOIT DOPPAGNE

Szczyt przywódców unijnych, który odbywa się w Brukseli, poświęconym jest kwestiom finansowym. O kryzysie w strefie euro politycy rozmawiali już trzy dni temu w niedzielę, wtedy jednak zdecydowali, że ostateczne decyzje w sprawie między innymi wzmocnienia europejskiego funduszu ratunkowego zapadną na kolejnym szczycie w środę.

- Spodziewamy się, że na szczycie zostaną podjęte decyzje w sprawie działań, które ustabilizują sytuację w strefie euro i uspokoją rynki finansowe - powiedział rzecznik naszej prezydencji Konrad Niklewicz.

Jego zdaniem, ważne jest, że w Brukseli spotykają się przywódcy 27, a nie 17 państw. Jak podkreślił rzecznik prezydencji, oznacza to, że cała Wspólnota będzie akceptować pakiet różnego rodzaju działań, które mają zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się kryzysu. Chodzi o dokapitalizowanie europejskich banków i wzmocnienie siły funduszu antykryzysowego. - To jest czytelny sygnał, że w najważniejszych sprawach decyzje zapadają w gronie nie państw strefy euro, ale na forum całej Unii - powiedział Niklewicz.

"UE powoli dochodzi do konsensusu"

W podobnym tonie wypowiadał się Donald Tusk po zakończeniu niedzielnego szczytu. Premier mówił, że wzmocnienie zarządzania gospodarczego w Unii Europejskiej i w strefie euro nie spowoduje podziału Wspólnoty na dwie prędkości. Podkreślał, że Unia powoli dochodzi do konsensusu, że integracja strefy euro nie jest alternatywą dla integracji "27", lecz są to procesy wzajemnie się wspomagające.

Mimo wcześniejszych nieformalnych zapowiedzi, w Brukseli nie zbiorą się w środę unijni ministrowie finansów, którzy mieli rozmawiać o sposobach wyjścia strefy euro z kryzysu. Rzecznik prezydencji poinformował, że strona polska postanowiła nie zwoływać posiedzenia Rady ECOFIN, bo wieczorem o tych kwestiach i tak będą dyskutowali unijni przywódcy.

- Prace nad całościowym pakietem rozwiązań w reakcji na kryzys zadłużeniowy będą przedmiotem wieczornego nieformalnego posiedzenia szefów państw i rządów w Brukseli, prace na szczeblu ministrów finansów będą kontynuowane w oparciu o to, co zostanie wypracowane - powiedział Konrad Niklewicz.

Zaznaczył, że chodzi o to, by szczegóły planu antykryzysowego były przyjęte najszybciej jak to jest możliwe. Nieoficjalne mówi się, że najpierw muszą zapaść decyzje polityczne, żeby potem można było wypracować rozwiązania szczegółowe na poziomie ministrów finansów.

IAR,kk