Szef ludowców powiedział po posiedzeniu klubu PSL, że Stronnictwo będzie tak prowadziło rozmowy o tworzeniu rządu, "aby powstał jak najlepszy gabinet".
Pawlak dodał, że obserwuje "dziwną nagonkę" na minister Fedak, tymczasem dokończyła ona reformę emerytalną i wprowadziła emerytury pomostowe, dzięki czemu, jak twierdzi Pawlak, Polska uniknęła takiej sytuacji, w jakiej jest Grecja.
Prezes PSL poinformował, że negocjacje o tworzeniu rządu zaczną się po 8 listopada. Waldemar Pawlak zapowiedział, że PSL chce w nowej kadencji Sejmu zmniejszyć obciążenia dla przedsiębiorców i uruchomić mechanizmy wsparcia rolnictwa.
Podkreślił, że najważniejsze jest obecnie tworzenie nowych miejsc pracy. Pawlak dodał, że na pierwszym posiedzeniu Sejmu ludowcy złożą projekt nowelizacji ustawy, dotyczącej ubezpieczeń rolników. Składka na ubezpieczenie miałaby być pobierana w taki sposób, jak od osób prowadzących działalność gospodarczą i uwzględniałaby parytet dochodowy. Poza tym mechanizmem znalazłyby się gospodarstwa o powierzchni mniejszej niż 15 hektarów.
Waldemar Pawlak nie zgodził się z opinią przewodniczącego klubu Prawa i Sprawiedliwości Mariusza Błaszczaka, że uzależnienie finansowe od Chin byłoby niekorzystne dla Unii Europejskiej. Zdaniem prezesa PSL-u będzie dobrze, jeśli Chiny zainwestują w Europie.
Prezes PSL uważa, że gdyby Polska była teraz w strefie euro, to znalazłaby się w trudnej sytuacji. Dodał, że dyskusja o przyjęciu euro powinna uwzględnić poziom kursu, a nie tylko datę wprowadzenia wspólnej waluty.
Klub parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego wybrał Eugeniusza Grzeczaka na kandydata na wicemarszałka Sejmu, a Jana Burego na swojego przewodniczącego.
Jan Bury powiedział, że był jedynym kandydatem na przewodniczącego klubu. Oświadczył, że PSL nie będzie się wpisywał w, jak się wyraził, bójkę o krzyż w Sejmie. Ludowcy przedstawią natomiast projekt ustawy o finansowaniu przedszkoli z budżetu państwa.
Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>
IAR/mch