Logo Polskiego Radia
IAR
Artur Jaryczewski 04.11.2011

Francja "pod wodą". Będzie jeszcze gorzej

Ulewne deszcze, przechodzące nad południowo-wschodnią Francją, w wielu rejonach spowodowały powodzie. Prognozy meteorologów są pesymistyczne.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjnesxc.hu/public domain

Wezbrane rzeki zalewają ulice miasteczek w departamencie Herault. W Sewennach, niewysokich górach tej części południa Francji, spadło od 150 do 300 milimetrów wody. Deszczom towarzyszą gwałtowne wyładowania atmosferyczne, a wiejący z prędkością od 70 do 100 kilometrów na godzinę wiatr na wybrzeżu powoduje wysokie fale, dochodzące do pięciu metrów wysokości, na morzu zaś sztormową pogodę.

W położonym przy granicy z Hiszpanią regionie Roussillon co najmniej 4 tysiące linii telefonicznych uległo uszkodzeniu. Pełne ręce roboty mają strażacy, których postawiono w stan pełnej gotowości.

Alarm ogłoszono w koszarach żandarmerii, przede wszystkim w tych oddziałach, które specjalizują się w ratowaniu ludzkiego życia, zagrożonego klęskami żywiołowymi. W stanie gotowości bojowej znajduje się pięćdziesięciu żołnierzy obrony cywilnej, mających do dyspozycji śmigłowce. Według meteorologów, opady potrwają do niedzieli.

IAR, aj