IAR
Artur Jaryczewski
05.11.2011
Nie będzie przyspieszonych wyborów. Rząd przetrwał
Premier i prezydent Grecji mają w sobotę rozmawiać o powołaniu rządu jedności. Późną nocą Jeorjos Papandreu wygrał w parlamencie głosowanie nad wotum zaufania dla swojego gabinetu.
Posłuchaj
-
Grecki rząd przetrwał - relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
Czytaj także
Jeszcze przed głosowaniem premier Papandreu ogłosił, że spotka się w sobotnie południe czasu środkowoeuropejskiego z prezydentem Carlosem Papuliasem i rozpocznie rozmowy na temat powołania nowego gabinetu. Mieliby się w nim znaleźć przedstawiciele wszystkich ugrupowań parlamentarnych.
Po wygranym głosowaniu szef greckiego rządu wspominał o potrzebie szerokiego i uczciwego wsparcia, a także o współpracy w poczuciu "odpowiedzialności za naród".
Debata w greckim parlamencie trwała kilka godzin. Wynik głosowania do ostatniej chwili był trudny do przewidzenia, bo po tym jak premier zaproponował referendum w sprawie 130 miliardów euro unijnej pomocy, część jego partyjnych kolegów zapowiedziała głosowanie przeciwko rządowi. Po południu poinformowano o rezygnacji z pomysłu.
Niemal w ostatniej chwili parlamentarna większość rządzących krajem socjalistów powiększyła się o jednego posła. Dołączył do niej bowiem były minister pracy Luka Katseli, który miesiąc wcześniej został wykluczony z tej partii. Po głosowaniu posłowie rządzącej partii zgotowali premierowi owacje na stojąco.
IAR, aj