Wicedyrektor warszawskiego Ośrodka Studiów Wschodnich Adam Eberhardt powiedział IAR, że wszystko już zostało dawno ustalone, a w marcu będziemy mieli do czynienia z dobrze przygotowanym scenariuszem przejęcia władzy, a nie realnymi wyborami.
Adam Eberhardt zwrócił uwagę, że zgłoszenie kandydatury Władimira Putina na prezydenta ma na celu zwiększenie popularności partii władzy Jedna Rosja przed grudniowymi wyborami parlamentarnymi. Jego zdaniem, elita w Moskwie obawia się wzrostu niezadowolenia społecznego, przez co może już nie być tak spektakularnego zwycięstwa, jak w minionych latach. - To jest postrzegane jako test popularności elity - podkreślił Adam Eberhardt.
Przypomniał, że tydzień temu w moskiewskiej hali olimpijskiej Władimir Putin został po raz pierwszy publicznie wygwizdany przy 22-tysięcznej widowni. To świadczy, zdaniem wiceszefa OSW, że Rosjanie są już zmęczeni Władimirem Putinem i całą rządzącą Rosją elitą polityczną.
Według niedawnego sondażu niezależnego Centrum Lewady, na Putina chce głosować 31 procent badanych, na niestartującego Dmitrija Miedwiediewa 7 procent. Prawie co czwarty respondent nie wie, na kogo będzie głosować, 12 procent nie zamierza uczestniczyć w wyborach, a co dziesiąty nie wie, czy weźmie udział w wyborach.
KGB, Jelcyn i komiksy
Obecny szef rosyjskiego rządu urodził się 7 października 1952 roku w Sankt Petersburgu. Z wykształcenia jest prawnikiem. W latach 80-tych był funkcjonariuszem KGB, a później bliskim współpracownikiem prezydenta Rosji Borysa Jelcyna.
Sam dwukrotnie sprawował najwyższy urząd w państwie. Kiedy w 2007 roku przygotowywał się do opuszczenia Kremla miał olbrzymie poparcie społeczne i grono osób, chciało, aby zmienił konstytucję i został prezydentem po raz trzeci. Putin wybrał inny wariant. Został szefem rządu aby po czterech latach wrócić na Kreml.
Jak zauważają obserwatorzy, Władimir Putin stara się tworzyć swój wizerunek w oparciu o amerykańskie wzory bohaterów komiksów. Słynne są jego plakaty w czarnych okularach, walka na tatami, jazda na nartach, nurkowanie, loty myśliwcami i eskapada po dalekiej Rosji samochodem rosyjskiej produkcji.
Komentatorzy nie mają wątpliwości, że w marcu to on wygra wybory. Kilka dni temu w liście do Donalda Tuska gratulował objęcia urzędu premiera Polski i wyrażał nadzieję na bliską współpracę. Z nieoficjalnych wypowiedzi jego najbliższych współpracowników można wnioskować, że darzy sympatią polskiego premiera i gotów jest na ustępstwa wobec naszego kraju oczywiście w sprawach, które nie zaszkodzą żywotnym interesom Rosji - uważa korepsondent IAR w Moskwie.
IAR, agkm
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>