To już jest pewne - stwierdza informacyjny portal internetowy "Bornholmaren". Donosi on, że duńskie Ministerstwo Ochrony Środowiska otrzymało na ten cel równowartość ponad pół miliona euro od jednej z prywatnych fundacji.
Bornholm, będący dużą wyspą o powierzchni niemal 600 kilometrów kwadratowych, jest odległy od polskich wybrzeży o 100 kilometrów. We wschodniej części wyspy znajduje się kompleks leśny, w którym zamieszkają polskie żubry. Wiosną przyszłego roku po kilku latach starań stadko tych zwierząt - sześć krów i jeden byk - otrzyma dla siebie 200-hektarowy obszar ogrodzony sześciokilometrowej długości płotem. Przez teren ten wytyczona jest turystyczna trasa drogowa.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Dzięki temu zwierzęta staną się atrakcją przyciągającą na wyspę nowych turystów. Równocześnie pięcioletni pogram aklimatyzacji żubrów przewiduje wzrost ich pogłowia oraz dostępnego dla nich obszaru.
Duńska minister ochrony środowiska Ida Auken w wydanym komunikacie stwierdziła, że po pięciu latach będzie jasne, czy żubry się zadomowią na Bornholmie i staną się stałym składnikiem świata zwierzęcego wyspy. Jeśli się tak stanie, będzie to znaczny wkład w ochronę tego zagrożonego gatunku zwierząt.
mr