Rosjanie wybierają dziś 450 deputowanych do Dumy Państwowej, izby niższej parlamentu.
Z przebiegu wyborów niezadowolona jest opozycja. Większość jej zwolenników uważa, że głosowanie jest nielegalne ponieważ władze zablokowały swoim oponentom możliwość startu w wyborach. Kilkudziesięciu działaczy Frontu Lewicowego próbowało zorganizować pikietę na Placu Czerwonym pod hasłem "Wybory bez opozycji to przestępstwo".
Zostali jednak rozpędzeni przez policję a 12 z nich trafiło do aresztu.
Na nieprawidłowości w trakcie głosowania poskarżyli się Centralnej Komisji Wyborczej: przedstawiciele partii startujących w wyborach, wyborcy i dziennikarze. Ci ostatni twierdzą, że funkcjonariusze służb specjalnych utrudniają im pracę. Oskarżają władze o hakerskie ataki na strony internetowe niezależnych mediów i organizacji społecznych a także ujawniają przypadki fałszowania wyników głosowania.
Wybory w Rosji zakończą się o 18,00 według czasu obowiązującego w Polsce.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
sg