Logo Polskiego Radia
PAP
Sylwia Mróz 08.12.2011

EasyJet znalazł sposób na pył wulkaniczny

Chmury wulkanicznego pyłu, paraliżujące ruch lotniczy nad Europą, nie będą już postrachem linii lotniczych, dzięki urządzeniu pozwalającemu pilotowi rozpoznać je i wyminąć.
EasyJet znalazł sposób na pył wulkaniczny(fot. Ad Meskens/Wikimedia Commons)

Urządzenie to, działające przy wykorzystaniu promieniowania podczerwonego, powstało w wyniku współpracy linii lotniczych EasyJet i Norweskiego Instytutu Badań nad Ruchem Lotniczym - podało BBC. EasyJet zamierza podzielić się wynalazkiem z innymi przewoźnikami.

Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>

Czujnik może ocenić rozmiar i stężenie cząsteczek wulkanicznego pióropusza na odległość do 100 km, wysyłając w jego kierunku wiązkę podczerwieni.

- Możemy rozróżnić cząsteczki krzemianu od innych elementów w atmosferze i skalkulować ryzyko. Krzemiany, stapiając się w silniku, są głównym zagrożeniem lotu - zaznaczył dr Fred Prata z norweskiego instytutu.

Zapis z czujnika może zostać przesłany do naziemnego ośrodka kontroli lotów i posłużyć do sporządzenia szczegółowej mapy wulkanicznej chmury.

Sposób na paraliż

Pył wulkaniczny jest mieszanką popiołów. W jego skład mogą wchodzić krzemiany, sproszkowane skały i inne składniki. Zawiera też opary siarki i kwasu solnego. Pył jest niewidoczny dla pokładowych radarów, które monitorują stan pogody.

Nowe urządzenie trzeba będzie jeszcze przetestować na komercyjnych lotach i uzyskać certyfikat Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego. Jeśli go uzyska, to easyJet liczy, że zamontuje urządzenie w swych maszynach latem 2012 r.

Wybuch islandzkiego wulkanu Eyjafjallajokull w 2010 roku spowodował zamknięcie ruchu lotniczego nad Europą, co naraziło przewoźników na straty oceniane łącznie na 1,2 mld euro. W 2011 roku uaktywnił się inny wulkan na Islandii Grimsvotn. Także i on był powodem odwołania kilkuset lotów.

sm