Logo Polskiego Radia
IAR
Artur Jaryczewski 10.12.2011

"Rosja bez Putina". Tysiące protestują w Moskwie

W Moskwie według różnych źródeł około 30 tysięcy osób demonstruje przeciwko sfałszowanym wynikom wyborów parlamentarnych.

Policja oficjalnie twierdzi, że na Plac Bołotny przyszło ponad 20 tysięcy demonstrantów. Natomiast według organizatorów akcji społecznego niezadowolenia, udział w proteście bierze już od 25 do 30 tysięcy osób. Niektórzy przekonują, że ludzi jest już ponad 40 tysięcy.

Demonstranci zbierali się w różnych częściach miasta i zorganizowanymi kolumnami przemaszerowali na Plac Bołotny. Występujący na scenie liderzy opozycji oskarżają władze o sfałszowanie wyników ubiegłotygodniowych wyborów i domagają ich ponownego rozpisania. Na ulicach Moskwy porządku pilnuje kilka tysięcy policjantów i funkcjonariuszy OMON. Centrum miasta patrolowane jest również z powietrza.

Wśród demonstrantów dominują hasła przeciwko polityce prowadzonej przez premiera Władimira Putina. Protestujący krzyczą: "Rosja bez Putina" i "Putin na Magadan".

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Władze Moskwy podjęły szereg działań, które miały przeszkodzić w zorganizowaniu akcji społecznego niezadowolenia. Między innymi zorganizowano obowiązkowe zajęcia w szkołach i uczelniach wyższych. Nauczyciele mają zatrzymać uczniów aż do zakończenia demonstracji. Nieznane osoby uniemożliwiają pracę niektórym redakcjom niezależnych mediów. Dziennikarze są nękani telefonami, a strony internetowe redakcji atakują hakerzy.

IAR, aj