Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Jak mówił Kaczyński, 13 grudnia "siły komunistyczne pod wodzą generała Jaruzelskiego na obce zlecenie rozpoczęły z niepodległością naszego narodu, naszego społeczeństwa wojnę". - Przyszliśmy tutaj, by o tym przypomnieć, by o tym nie zapominano - zaznaczył.
- Oddaliśmy już hołd poległym, ale trzeba pamiętać o tych wszystkich, którzy stracili zdrowie, którzy siedzieli w więzieniach, obozach internowanych, którzy stracili pracę, którzy stracili szansę na normalne życie, którzy stracili ojczyznę, bo musieli wyjechać z Polski - dodał Kaczyński.
W jego opinii, "cena tego strasznego dnia była wielka i jest wielka, bo ona trwa po dziś dzień". - Polska dzisiejsza byłaby inna, lepsza, silniejsza, bogatsza, gdyby nie 13 grudnia. To jest prawa i ta prawda jest wielkim oskarżeniem zarówno tych, którzy o 13 grudnia zdecydowali, przeprowadzili, ale także i tych, którzy już po roku 1989 nie chcieli tych czynów ukarać, tych wydarzeń pokazać, pokazać do końca całej prawdy o nich, nie chcieli wielkiego rozliczenia - podkreślił prezes PiS.
"Hołd berliński"
Prezes PiS przypomniał wystąpienie ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego w Berlinie. - Trudno sobie wyobrazić groźniejszą sytuację, niż tą kiedy przedstawiciele demokratycznego państwa zaczynają składać hołdy innym państwom (…) To hańba, minister Sikorski nie miał żadnego prawa do hołdu berlińskiego - podkreślił.
Jarosław Kaczyński zaznaczył, że Polska potrzebuje prawdziwie polskiego rządu, który będzie polskich interesów. - Chce wam przyrzec, że PiS stanie w walce o Polskę suwerenną. Gdyby nie te chore państwo nasz naród parłby do przodu jak Chiny. Dźwigamy na placach worek kamieni, musimy go zrzucić. Obudź się Polsko!
Czytaj więcej w relacji na żywo>>>
aj