Logo Polskiego Radia
IAR
Sylwia Mróz 16.12.2011

Niemal pół miliona osób bez prądu po wichurze

Zerwane linie energetyczne, utrudniony ruch lotniczy, kolejowy i drogowy, ewakuacja mieszkańców z terenów nadmorskich - oto bilans wichury, jak przeszła nad Francją.
Wysokie fale w Wimereux we FrancjiWysokie fale w Wimereux we Francji(fot. PAP/EPA/MAXPPP/GUY DROLLET)

"Joachim" uderzył w brzegi Bretanii z siłą przekraczająca 120 kilometrów i spowodował sześciometrowej wysokości fale. Według francuskiego ministra spraw wewnętrznych, na razie nie ma informacji, by ktokolwiek poważnie ucierpiał. Claude Gueant dodał, że służby ratunkowe spodziewały się, że sztorm będzie jeszcze silniejszy.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

W całym kraju bez prądu jest ponad 400 tysięcy domów. Park przy zamku królewskim w Wersalu zamknięto dla zwiedzających.

U bretońskich brzegów zatonął statek handlowy, który wyszedł w morze wbrew ostrzeżeniom. Kilkunastoosobową załogę uratowano, z tonącej jednostki wydobyła się duża ilość ropy, która ciągnie się kilometrowym pasem wzdłuż brzegu zagrażając hodowlom ostryg. Ewakuowano mieszkańców jednego z miasteczek zagrożonych falami.

W niektórych rejonach nie kursowały pociągi i ekspresy TGV zablokowane przez leżące na torach drzewa. Taka sytuacja zmusiła do ewakuacji 800 pasażerów na podparyskich przedmieściach.

Z paryskich lotnisk samoloty startowały z ogromnym opóźnieniem. W Alpach wprowadzono najwyższy stopień zagrożenia lawinowego po tym, jak spadło tam 40 centymetrów puchu.

Na nadejście sztormu przygotowują się też służby w Niemczech, między innymi w Nadrenii Północnej-Westfalii oraz Nadrenii Palatynacie. "Joachim" ma przemieścić się też na północ, nad Hanower i dotrzeć do Berlina oraz na południe, nad Bawarię. Już teraz strażacy usuwają z torów kolejowych połamane konary. Meteorolodzy spodziewają się, że wiatr nad tą częścią Niemiec może osiągać w porywach nawet 200 kilometrów na godzinę.

/

/
(fot.
(fot. PAP/EPA/LAURENT GILLIERON/PATRICK SEEGER)


IAR, sm