Logo Polskiego Radia
IAR
Artur Jaryczewski 04.01.2012

Niezwykła wyprawa. Rowerem i latawcem na biegun!

Sto lat po wyprawie kapitana Roberta Scotta, na biegun południowy zmierza brytyjska ekspedycja polarna wyposażona w niezwykłe środki lokomocji.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

Ekspedycja chce przemierzyć ponad 800 kilometrów w ciągu 20 dni. Na razie polega głównie na nartach, ale już użyła latawca, który ciągnie ludzi i sanie z bagażem. Uczestniczka wyprawy Helen Skelton powiedziała BBC, że przy dobrym wietrze latawiec jest świetny i dzisiaj przejechali 15 kilometrów w ciągu godziny.

Skelton nie rezygnuje też z marzenia aby na jakimś odcinku trasy użyć polarnego roweru, z szerokimi kółkami bardziej przypominającego golfowy wózek elektryczny i ze specjalnymi, niezamarzającymi łożyskami. Jest on jednak bardzo powolny, a ekspedycja ma opóźnienie i walczy z czasem.

Niezwykłe środki lokomocji nawiązują do historii kapitana Roberta Scotta, który przegrał wyścig do bieguna południowego z Norwegiem Roaldem Amundsenem, częściowo dlatego, że jego wyprawa użyła szetlandzkich kucy zamiast psów huskie. Kapitan Scott i jego towarzysze zjedli potem kuce, ale zmarli w drodze powrotnej z bieguna, w marcu 1912 roku. Obecną wyprawę zabierze z bieguna samolot.

IAR, aj