Logo Polskiego Radia
IAR
Anna Wittenberg 07.01.2012

Niemcy po arabsku domagali się odwołania prezydenta

Buty i transparenty przynieśli przed pałac prezydencki Niemcy, którzy domagali się ustąpienia z urzędu Christiana Wulffa skompromitowanego przez niemieckie media.
Posłuchaj
  • Relacja Wojciecha Szymańskiego: manifestanci przynieśli ze sobą buty - to arabski gest zniewagi
Czytaj także

Około 300 osób manifestowało w Berlinie, domagając się ustąpienia prezydenta Christiana Wulffa. W ostatnich dniach prezydent znalazł się w ogniu krytyki w związku z zatajeniem kredytu i próbą nacisków na media. Ludzie, którzy przyszli przed pałac prezydenta przekonywali, że Christian Wulff stracił ich zaufanie.

Manifestanci przynieśli ze sobą transparenty, gwizdki, a także buty, które unosili w arabskim geście zniewagi.

- Jestem przekonany, że prezydent musi ustąpić, zmarnował już tyle szans, żeby się wytłumaczyć i ciągle pojawia się coś nowego w jego sprawie, to wystarczy - mówił jeden z manifestantów reporterowi Polskiego Radia.

Inna uczestniczka manifestacji dodawała, że honor urzędu prezydenta został splamiony.

Christian Wulff ściągnął na siebie krytykę, gdy media ujawniły jego tajny kredyt zaciągnięty u znajomego biznesmena. Sytuację prezydenta pogorszyła jeszcze próba wstrzymania publikacji prasowego artykuły na ten temat.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>

IAR, wit