Logo Polskiego Radia
PAP
Tomasz Owsiński 11.01.2012

Gen. Parulski nie dał zgody na konferencję płk. Przybyła

Naczelny prokurator wojskowy gen. Krzysztof Parulski nie uzgadniał też z płk. Mikołajem Przybyłem treści wygłoszonego przez niego wtedy oświadczenia.
Gen. Krzysztof ParulskiGen. Krzysztof Parulskifot.PAP/Leszek Szymański

Rzecznik prasowy NPW płk Zbigniew Rzepa poinformował, że gen. Parulski dowiedział się o planowanej przez płk. Przybyła konferencji prasowej w poniedziałek około godz. 9.35, od szefa Oddziału ds. Przestępczości Zorganizowanej NPW. - Po uzyskaniu tej informacji, gen. Parulski zadzwonił do płk. Przybyła i zabronił mu przeprowadzenia, zaplanowanej na godz. 10.00 tego dnia, konferencji - zaznaczył Rzepa.

NPW poinformowała także, że podczas tej rozmowy z gen. Parulskim płk Przybył powiedział, że nie może odwołać konferencji, gdyż dziennikarze zostali już powiadomieni i stawiają się w siedzibie Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. - Na tym rozmowa się zakończyła - dodał rzecznik prasowy NPW.

Prokurator wojskowy płk Mikołaj Przybył postrzelił się w poniedziałek w przerwie konferencji prasowej. Wcześniej w emocjonalny sposób m.in. odnosił się na konferencji do medialnych zarzutów o złamanie prawa w nadzorowanym przez siebie postępowaniu o przecieki ze śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej.

Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>

to