Logo Polskiego Radia
IAR
Anna Wittenberg 10.02.2012

Ustawę refundacyjną zmieniono, ale jej przepisy i tak będą

Lekarze twierdzą, że zmiany w ustawie są dla nich korzystne, ale... przepisy, przeciwko którym protestowali przeniesiono po prostu do innych aktów prawnych.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjneGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Relacja Barbary Góry: lekarze mówią, że nie chodziło o to, by niekorzystne zapisy wykreślić z ustawy refundacyjnej i umieścić je w innych aktach prawnych.
Czytaj także

Naczelna Rada Lekarska będzie w piątek debatować nad ustawą refundacyjną - w czwartek weszła w życie jej kolejna nowelizacja.

NRL twierdzi, że zmiany w ustawie są dla lekarzy korzystne, ale... przepisy, przeciwko którym protestowali w grudniu i styczniu przeniesiono po prostu do innych aktów prawnych. I tak: z ustawy wykreślono zapis dotyczący karania lekarzy, ale wprowadzono go do umów podpisywanych z Narodowym Funduszem Zdrowia. Obowiązek wpisywania na receptach odpłatności z leki wprowadzono z kolei do ustawy o zawodzie lekarza.

Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz mówi, że nie chodziło o to, by niekorzystne zapisy wykreślić z ustawy refundacyjnej i umieścić je w innych aktach prawnych.

Prezes podkreśla, że lekarze nie zrezygnują ze swoich postulatów. Mówi, że na posiedzeniu Rady będą przedyskutowane dalsze działania dotyczące zmiany niekorzystnych dla lekarzy zapisów. Rada ma zdecydować, czy rekomenduje lekarzom niepodpisywanie umów z Narodowym Funduszem Zdrowia. Do końca czerwca lekarze muszą podpisać z Funduszem nowe umowy dotyczące wystawiania recept na leki refundowane. Mają one uregulować sprawę kar za nienależną refundację.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

IAR, wit