Logo Polskiego Radia
PAP
Michał Chodurski 12.02.2012

Znów rośnie przemyt kradzionych samochodów

Przemycane z zachodniej Europy na Litwę i Białoruś są głównie luksusowe auta, które często mogą być kradzione na zamówienie,.
Znów rośnie przemyt kradzionych samochodów fot.Wikipedia/mat.promocyjne BMW

Ocenia tak Podlaski Oddział Straży Granicznej w Białymstoku w oparciu o własną statystykę.

W 2011 roku podlascy pogranicznicy zatrzymali 144 przemycane auta, o łącznej wartości blisko 11,3 mln zł. 76 z tych aut zostało zatrzymanych na wewnętrznej granicy UE na odcinku polsko-litewskim, 68 na granicy z Białorusią. Samochody często są kradzione na zachodzie Europy, by trafić docelowo np. do Rosji.

Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>

W 2010 r. zatrzymano 134 przemycane samochody o wartości blisko 8,6 mln zł. Od początku br. funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali już 10 aut pochodzących z przestępstwa, które wyceniono na ponad 1,1 mln zł. W ostatnich dniach udaremniono np. na przejściu w Kuźnicy wywóz na Białoruś skradzionego we Włoszech mercedesa o wartości ok. 320 tys. zł. Mercedes znajdował się na lawecie, wiózł go Białorusin.

Jak podkreśla komendant Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej w Białymstoku płk Leszek Czech, przemycane auta to głównie "drogie, dobre samochody", które mogą być kradzione na zamówienie, na konkretne zapotrzebowanie. To np. takie modele, jak bmw x6 czy maybach. Takie auta kosztują po około 600-700 tys. zł.

"Takiej ilości i takiej klasy samochodów kradzionych już dawno nie mieliśmy" - powiedział Czech. Straż Graniczna zauważa ponadto, że kradzione marki się powtarzają. Pogranicznicy oceniają, że przemyt aut dalej będzie się nasilał.

Nasilenie się przemytu drogich aut z zachodniej Europy na Wschód potwierdza także suwalska prokuratura. "Są to zorganizowane grupy przestępcze, które zajmują się przemytem takich aut na zamówienie i wyspecjalizowani ludzie, którzy się tym zajmują" - powiedział PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Suwałkach Ryszard Tomkiewicz.

Jak podaje prokuratura, zatrzymywane osoby związane z przemytem to bardzo często Litwini, którzy próbują przemycać samochody takich marek jak BMW, Mercedes czy Porsche. Kurier, czyli osoba, która kieruje samochodem, zwykle dostaje za taki kurs 500 euro.

PAP/mch