Według portalu, Whitney Houston zażywała Xanax - lek stosowany w terapii depresji, który likwiduje stany lękowe i niepokój, oraz ma działanie nasenne. To właśnie pod jego wpływem, prawdopodobnie po tym, jak zmieszała go z alkoholem, gwiazda miała zasnąć w wannie.
Przyczynę śmierci artystki ma wyjaśnić sekcja zwłok, która będzie przeprowadzona w ciągu dwóch najbliższych dni. Śledczy, którzy pracowali w hotelu, gdzie zmarła artystka, powiedzieli, że "nie ma śladów, aby śmierć była wynikiem przestępstwa".
Czytaj więcej o sekcji zwłok Whitney Houston >>>
Wyjaśnianie wszystkiego może potrwać do 8 tygodni - tyle zajmą badania toksykologiczne. Najprawdopodobniej na miejscu nie znaleziono narkotyków, od których Houston była uzależniona.
Czytaj więcej o śmierci piosenkarki >>>
tmz.com, BBC / wit