Logo Polskiego Radia
PAP
Artur Jaryczewski 17.02.2012

Tusk o słowach Pawlaka: może to przejęzyczenie

Premier z niedowierzaniem przyjął wypowiedź lidera PSL, że "nie bardzo wierzy w państwowe emerytury", więc oszczędza we własnym zakresie.
Donald TuskDonald TuskGrzegorz Rogiński/KPRM

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

Chodzi o wypowiedź Pawlaka, który pytany przez dziennikarkę TVN CNBC, czy odkłada jakieś dodatkowe pieniądze na emeryturę, powiedział: "Ja nie za bardzo wierzę w państwowe emerytury, staram się zabezpieczyć tę przyszłość właśnie i przez oszczędności, i przez dobre relacje z moimi dziećmi, bo liczę, że to będzie pewniejsze niż te liczne, chimeryczne państwowe rozwiązania".

Tusk na konferencji prasowej w Kancelarii Premiera podkreślił, że bardzo długo zna Pawlaka i - jak ocenił - jest on "politykiem odpowiedzialnym, powściągliwym i umiarkowanym i raczej państwowcem, nawet jeśli nie zawsze demonstruje to w jakiś ekspresyjny sposób". - Jest politykiem, który czuje się odpowiedzialny za państwo - oświadczył szef rządu. - Może (to) jakaś nieostrożność wypowiedzi - dodał.

Donald Tusk powiedział, że on sam będzie miał "tylko tę państwową emeryturę". Dodał, że jego żona "nie będzie miała praktycznie emerytury, ze względu na przerwanie pracy bardzo wcześnie".

aj