Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Katarzyna Karaś 21.02.2012

Wątpliwości ws. śmierci Magdy. Matka odmówiła śledczym?

Prokuratorzy chcieli przeprowadzić eksperyment procesowy by zweryfikować wersję Katarzyny W. Kobieta - według informatora RMF FM - nie zgodziła się wziąć w nim udziału.
Miejsce odnalezienia ciała półrocznej MagdyMiejsce odnalezienia ciała półrocznej MagdyPAP/Andrzej Grygiel

Jak informuje RMF FM, śledczy z Katowic chcieli, aby 22-latka dokładnie pokazała, w jaki sposób upuściła dziewczynkę oraz co i kiedy robiła później. Eksperyment pozwoliłby na ustalenie, czy kobieta jest wiarygodna.

Wątpliwości dotyczą m.in. sposobu ukrycia ciała dziecka. Było ono przykryte dużym kamieniem. Aby go usunąć potrzeba było aż dwóch policjantów.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>


Tymczasem "Gazeta Wyborcza" podała, że kobieta nie mogła odmówić, ponieważ prokuratura nie wyznaczyła jeszcze terminu wizji lokalnej.

- Plan śledztwa zakłada przesłuchanie kilkunastu dodatkowych osób, a dopiero potem przeprowadzenie wizji lokalnej. Ten eksperyment na pewno nie będzie przeprowadzony w tym tygodniu - mówi informator "GW".

Śmierć półrocznej Magdy

Półroczna Magda zaginęła 24 stycznia. Matka - 22-letnia Katarzyna W. - utrzymywała, że dziecko uprowadzono z wózka, gdy - w wyniku ataku - straciła przytomność na ulicy. Półtora tygodnia później przyznała, że dziecko zmarło na skutek nieszczęśliwego wypadku, a jego ciało ukryła.

Kobieta wskazała policjantom miejsce pozostawienia zwłok dziewczynki. Usłyszała zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci i została aresztowana. Kobieta spędziła w areszcie niespełna dwa tygodnie. Po wyjściu została objęta policyjną ochroną.

Wstępne wyniki sekcji zwłok dziecka wykazały, że Magda zginęła w wyniku urazu głowy. Katarzyna W. twierdzi, że dziecko zmarło po upadku na podłogę i uderzeniu o próg.

RMF FM, IAR, kk