Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Martin Ruszkiewicz 24.02.2012

Matka Magdy zrezygnowała z policyjnej ochrony

Katarzyna W., matka półrocznej Magdy z Sosnowca (woj, śląskie) zrezygnowała z policyjnej ochrony - poinformowała stacja TVN24.
W miejscu odnalezienia zwłok dziewczynki mieszkańcy Sosnowca palili znicze i zostawiali maskotki.W miejscu odnalezienia zwłok dziewczynki mieszkańcy Sosnowca palili znicze i zostawiali maskotki.youtube.com

22-letnia Katarzyna W. została objęta policyjną ochroną po tym, jak opuściła areszt. Wnioskował o to jej pełnomocnik. Ochrona dla matki półrocznej Madzi wynikała z towarzyszących tej sprawie społecznych emocji. Poszukiwania, a później historię tragicznej śmierci dziewczynki, nagłośniły media, a pod adresem jej matki padało wiele oskarżeń i słów krytyki.

Między innymi z tego powodu rodzina kobiety nie chciała, by uczestniczyła ona w pogrzebie córki - Katarzyna W. wnioskowała o przepustkę z aresztu na pogrzeb, ale później wycofała się z tego, a prokuratura wniosek odrzuciła.

Na krótko przed rozpoczęciem pogrzebu, sąd uznał zażalenie obrony na zastosowanie aresztu i zdecydował, że Katarzyna W. może wyjść na wolność, co stało się kilka godzin później - już po pogrzebie dziewczynki, który zgromadził w Sosnowcu ponad tysiąc osób.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

Półroczna Magda zginęła 24 stycznia. Początkowo jej matka utrzymywała, że dziecko uprowadzono z wózka, gdy straciła przytomność na ulicy. Potem przyznała, że dziewczynka zmarła na skutek nieszczęśliwego wypadku, a ona w panice i ze strachu ukryła jego ciało. Wskazała też miejsce zostawienia zwłok - w zrujnowanym budynku kolejowym w Sosnowcu.

Prokuratura postawiła kobiecie zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. Katarzyna W. przyznała się do winy. Grozi jej 5 lat więzienia. Będzie odpowiadać z wolnej stopy.

TVN24, mr