Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Artur Jaryczewski 04.03.2012

Sprzęt nie zawiódł? Kulisy katastrofy

Sławomir Nowak poinformował, że wszystko wskazuje na to, że stan techniczny lokomotywy nie wpłynął na katastrofę kolejową w okolicach Szczekocin.
Sprzęt nie zawiódł? Kulisy katastrofyfot. PAP/Grzegorz Michałowski

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

- Pojawiło się dużo spekulacji na temat stanu technicznego lokomotywy, wszystko wskazuje na to, że sprzęt techniczny w tym wypadku nie miał wpływu na katastrofę. Lokomotywa EP-09, która kierowała składem PKP Intercity, jest z końca lat 90, natomiast przeszła gruntowaną modernizację w 2009 roku - powiedział minister transportu podczas konferencji prasowej.

Nowak dodał, że doszło do zderzenia lokomotyw ważących 120 i 90 ton, które poruszały się z średnią prędkością 100 km/h. - Wszyscy państwo możecie sobie wyobrazić, jakie straszliwe skutki to przyniosło - powiedział.

W sobotę wieczorem w pobliżu Szczekocin zderzyły się czołowo pociągi TLK "Brzechwa" z Przemyśla do Warszawy Wschodniej i Interregio "Jan Matejko" relacji Warszawa Wschodnia - Kraków Główny. Pociąg Warszawa-Kraków wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się pociąg Przemyśl-Warszawa. Według dotychczasowych danych, zginęło 16 osób, a 51 zostało rannych.

aj