Logo Polskiego Radia
PAP
Agnieszka Kamińska 06.03.2012

Dyżurny ruchu będzie przesłuchany? Nowa opinia biegłych

Według śledczych dyżurny ruchu ze Starzyn doprowadził do czołowego zderzenia pociągów w Szczekocinach, kierując jeden ze składów na niewłaściwy tor. Grozi mu osiem lat więzienia.
Dyżurny ruchu będzie przesłuchany? Nowa opinia biegłychfot. PAP/Piotr Polak

Choć prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu dyżurnemu zarzutów, nie można go było nawet przesłuchać ze względu na stan zdrowia - nie zgodzili się na to lekarze psychiatrzy, którzy go zbadali.

- W sprawie osoby podejrzanej, zapadła decyzja biegłych psychiatrów, że nie może brać udziału w postępowaniu. We wtorek biegli będą bądź wydawać właściwą opinię, bądź potwierdzać lub zmieniać tę wstępną opinię. Czekamy, jesteśmy z nimi w stałym kontakcie - powiedział w poniedziałek wieczorem prokurator Tomasz Ozimek.

- Z materiału dowodowego wynika, że jego zachowanie polegało na tym, że nie przestawił urządzeń w ten sposób, żeby pociąg znalazł się na właściwym torze - dodał Ozimek. Według informacji prokuratury jest to doświadczony pracownik z kilkunastoletnim stażem. Do sobotniej katastrofy doszło w pierwszych godzinach jego pracy.

W związku z toczącym się śledztwem zatrzymany został także drugi dyżurny ruchu, z innego posterunku kolejowego. Według wieczornych informacji Ozimka, tej osobie nie przedstawiono do tego czasu zarzutu. Drugi dyżurny pozostaje zatrzymany do dyspozycji prokuratury, nie był przesłuchiwany. Wyjaśnił, że okres 48 godzin od zatrzymania dyżurnych ruchu upływa we wtorek "w godzinach bardzo wczesnoporannych".

Jak mówił na konferencji rzecznik częstochowskiej prokuratury Romuald Basiński, trwa intensywne śledztwo. Śledczy dokonują m.in. oględzin w różnych placówkach kolejowych, odpowiedzialnych za ruch pociągu na tej trasie. Biegli zbadają też rejestratory z elektrowozów.

Do tej pory zidentyfikowano 15 z 16 ofiar, wśród nich były Rosjanka i Amerykanka. Wśród zidentyfikowanych zwłok jest ciało jednego maszynisty prowadzącego pociąg TLK spółki Intercity, a także jego pomocnika. Dwaj pozostali członkowie załogi PKP Intercity przeżyli katastrofę i są w szpitalach. Zidentyfikowano także dwóch członków załogi pociągu Interregio - kierownika składu i konduktora. Do poniedziałkowego wieczora śledczy nie mieli informacji o losie maszynisty tego pociągu. Nie stwierdzono, by wśród zidentyfikowanych osób było jego ciało, jednak jedna osoba była nadal niezidentyfikowana - niewykluczone, że to właśnie poszukiwany maszynista.

Trwa dwudniowa żałoba narodowa po katasatrofie. Zginęło w niej 16 osób, 58 zostało rannych. Ruch pod Szczekocinami ma zostać przywrócony w środę.

PAP, agkm

Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>