Logo Polskiego Radia
IAR
Gabriela Skonieczna 23.03.2012

Minimalne ceny alkoholu. Cel: ograniczyć pijaństwo

Brytyjska minister spraw wewnętrznych Theresa May zwróciła uwagę na ogromny problem wynikający z pijaństwa, zachowań aspołecznych i przestępczych.
Minimalne ceny alkoholu. Cel: ograniczyć pijaństwoWikipedia/Len Rizzi, National Cancer Institute

Brytyjska minister spraw wewnętrznych Theresa May zwróciła uwagę na ogromny problem wynikający z pijaństwa, zachowań aspołecznych i przestępczych. Zapowiedziała, że problem przybrał takie rozmiary, iż brytyjski rząd wprowadzi od kwietnia ceny minimalne jednostki alkoholu.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Już w lutym premier David Cameron określił pijaństwo jako "narodową hańbę". Przed miesiącem brytyjski rząd anonsował wprowadzenie zakazu promocji napojów alkoholowych w supermarketach poniżej ceny własnej, rozumianej jako koszt akcyzy. Jako powód wymieniano wtedy przede wszystkim wydatki, jakie ponosi służba zdrowia na leczenie skutków pijaństwa.
Aspekt zachowań aspołecznych też nie wyczerpuje jeszcze listy utyskiwań na pijaństwo, bo w grę wchodzą również kwestie socjalne i straty gospodarcze wynikłe z absencji i niezdolności pijanych do wykonywania swych obowiązków. Nowością w wypowiedzi minister Theresy May jest pomysł wprowadzenia minimalnej ceny jednostki alkoholu, która w Wielkiej Brytanii stałą się utartą miarą jego spożycia. Dla przykładu 25-tka wódki lub ćwierćlitrowa puszka Heinekena to jedna jednostka. Ogólne wskazówki spożycia alkoholu dla mężczyzn to nie więcej niż trzy-cztery, a dla kobiet dwie do trzech jednostek alkoholu.

IAR, gs