Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 15.04.2012

Katowice: 76 mandatów, 19 wniosków do sądu

W sumie policjanci zatrzymali 105 uczestników ulicznych awantur w Katowicach.
Katowice: 76 mandatów, 19 wniosków do sąduPAP/Andrzej Grygiel

Sześciu uczestników sobotnich utarczek, towarzyszących zgromadzeniom narodowców i antyfaszystów, ma odpowiadać za napaść na policjantów. 76 osób ukarano mandatami za zakłócenie legalnej manifestacji. Łączna wartość wystawionych mandatów przekracza 15 tys. zł.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
19 osób za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Sprawami czterech nieletnich zajmą się sądy rodzinne. Policjanci wciąż analizują nagrania z manifestacji pod kątem postawienia zarzutów kolejnym uczestnikom burd.
W trakcie zamieszek niegroźnie ranny został interweniujący policjant. Od wybuchu rzuconej petardy i butelki został uszkodzony policyjny radiowóz.
Do utarczek doszło gdy legalny marsz Obozu Narodowo-Radykalnego (ONR), zorganizowany z okazji 78. rocznicy powstania tej organizacji, mijał miejsce, gdzie zgromadzili się - również legalnie - sympatycy Śląskiego Ruchu Antyfaszystowskiego. Spotkali się oni na katowickiej ulicy Stawowej, w ścisłym centrum miasta.
Antyfaszyści zaatakowali butelkami i petardami policjantów oraz przechodzących ulicą Mickiewicza narodowców. By nie dopuścić do bezpośredniego starcia, policjanci zepchnęli napastników w głąb ulicy Stawowej. Podczas interwencji doszło do ataków na policjantów.
W czasie akcji zatrzymania agresywnych demonstrantów na ul. Stawowej policjanci znaleźli m.in. porzucone pojemniki z gazem, drewniane i gumowe pałki, pistolet, nóż, ochraniacze na szczęki, kominiarki oraz przygotowany plan, gdzie zaznaczona była trasa przemarszu konkurencyjnej demonstracji i miejsca zaplanowanego ataku.
PAP,kk