Polskie Radio
Daniel Walczak
16.04.2012
Awaryjne lądowanie Airbusa, czworo rannych
W 10 minut po starcie z londyńskiego Gatwick w tylnej części samolotu pojawił się dym. Od razu po wylądowaniu pasażerowie ewakuowali się wprost na pas startowy
Airbus linii Virgin Atlantic po awaryjnym lądowaniu w GatwickTwitter.com
Na pokładzie Airbusa A330-300 linii Virgin Atlantic było 299 pasażerów oraz 13 członków załogi. Samolot miał do pokonania transatlantycki rejs - lądować miał w Orlando na Florydzie. Jednak 10 minut po starcie pasażerowie zauważyli dym, uruchomione zostały gaśnice - ogień miał prawdopodobnie swoje źródło w tylnym przedziale bagażowym.
Pilot zawrócił do Gatwick i wykonał awaryjne lądowanie - a kiedy tylko Airbus się zatrzymał - uruchomił awaryjne pneumatyczne trapy, pasażerowie ewakuowali się wprost na beton pasa startowego. Manewrowi lądowania asystowało 6 wozów straży pożarnej oraz karetki pogotowia. Jak się okazało czworo pasażerów odniosło niegroźne obrażenia, kilkanaście uskarżało się na problemy z oddychaniem.
Nie wiadomo co było przyczyną pożaru - oficjalnie mówi się o "problemach technicznych". Właściciel linii Virgin Atlantic sir Richard Branson przeprosił na Twitterze pasażerów za problemy. Awaryjne lądowanie spowodowało wielogodzinne problemy na Gatwick, część samolotów odsyłano na inne lotniska.
www.dailymail.co.uk/dw