Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 17.04.2012

"Nie" dla większego podatku dla najbogatszych

Republikanie zablokowali w Senacie "zasadę Buffetta", czyli projekt ustawy przewidujący obłożenie najbogatszych Amerykanów podatkiem o minimalnej wysokości 30 proc. ich dochodów.
Nie dla większego podatku dla najbogatszychsxc.hu/CC

Demokratom nie udało się zmobilizować większości 60 głosów w 100-osobowym Senacie, niezbędną do nadania projektowi dalszego postępowania legislacyjnego. Demokratyczny senator Sheldon Whitehouse zapowiedział jednak, że jego partia będzie forsować większe opodatkowanie milionerów "przez cały rok, bowiem jest to ważny sygnał dla amerykańskiej klasy średniej".
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Prezydent Barack Obama i Demokraci argumentują, że zwiększenie opodatkowania najbogatszych, zarabiających ponad 1 mln dolarów rocznie, obywateli przyczyni się do zredukowania deficytu budżetowego i uczyni system podatkowy bardziej sprawiedliwym.
Natomiast Republikanie chcą cięć podatków, nawet kosztem zwiększenia deficytu, aby w ten sposób ożywiać koniunkturę i zwiększać liczbę miejsc pracy. Ich zdaniem "zasada Buffetta" nie przybliży rozwiązania problemu deficytu budżetowego i bezrobocia a jedynie jeszcze bardziej zantagonizuje społeczeństwo.
Walka wokół podatków będzie się zaostrzać bowiem w końcu br. upływa ważność ulg podatkowych dla wszystkich Amerykanów uchwalonych podczas prezydentury George'a W. Busha. Ulgi dotyczyły m.in. podatków od nieruchomości, podatków od zysków kapitałowych i od dywidend.
"Zasada Buffetta" bierze swą nazwę od miliardera Warrena Buffetta, który ją popiera i publicznie ubolewał, że (proporcjonalnie) płaci niższe podatki niż jego sekretarka.
PAP,kk