W czasie manifestacji w Warszawie przeciwko nieprzyznaniu Telewizji Trwam miejsca na cyfrowym multipleksie liderzy tych partii Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro zadeklarowali wolę wspólnego działania. Według doktora Chwedoruka bardziej prawdopodobne od zjednoczenia, jest powolne przechodzenie członków Solidarnej Polski z powrotem do Prawa i Sprawiedliwości.
Czytaj więcej w relacji na żywo >>>
Rafał Chwedoruk zwraca uwagę że Jarosław Kaczyński, który przemawiał wcześniej od Zbigniewa Ziobry, bardzo zręcznie rozegrał tę sytuację. Politolog zwrócił uwagę, że w tej sytuacji czegokolwiek Zbigniew Ziobro, by nie powiedział i tak znalazłby się w defensywie.
PiS z SP
Jarosław Kaczyński zaapelował do lidera Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry o jedność. - Zapomnijmy o tym co było złe, wracajcie, idźmy razem, to jedyna droga do zwycięstwa - mówił prezes PiS przed kancelarią premiera. - Maszerujemy z podniesionymi głowami, i wiemy, że jest wiosna i wiemy, że po wiośnie przyjdzie i lato, przyjdzie i sierpień. Musimy być głęboko przekonani, że zwyciężymy. Zwycięstwo przyjdzie tak jak 32 lata temu - mówił Jarosław Kaczyński.
- Chcemy działać razem - odpowiedział Zbigniew Ziobro przed Belwederem. Szef Solidarnej Polskiej mówił, że to co było zostało zapomniane. - Jesteśmy razem, Solidarna Polska i Prawo i Sprawiedliwość - mówił Ziobro występując w czasie manifestacji przeciwko nieprzyznaniu Telewizji Trwam miejsca na multipleksie cyfrowym.
PAP/Grzegorz Jakubowski
PAP/Grzegorz Jakubowski
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, sm