Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Martin Ruszkiewicz 26.04.2012

Rosjanie potwierdzają: Tymoszenko potrzebuje pomocy

Rosja zaapelowała do władz w Kijowie o humanitarny stosunek do byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko, która - jak oświadczono - pilnie wymaga pomocy medycznej.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

- Mamy nadzieję, że władze Ukrainy podejmą wszelkie niezbędne kroki dla poszanowania przysługujących jej praw, że przejawią humanitaryzm i znajdą sposoby należytego i niekomplikującego polityki wewnętrznej uregulowania powstałej sytuacji - podkreślił rzecznik MSZ Rosji Aleksandr Łukaszewicz.

Odbywająca karę więzienia Tymoszenko, która cierpi na schorzenie kręgosłupa, rozpoczęła 20 kwietnia głodówkę, krytykując "represje polityczne" na Ukrainie i twierdząc, że padła ofiarą przemocy podczas przewożenia jej w ubiegłym tygodniu - wbrew jej woli - do szpitala.

Reakcja Europy

"Głębokie zaniepokojenie" sprawą Tymoszenko wyraziła Unia Europejska, a prezydent Niemiec Joachim Gauck potwierdził tego dnia, że nie weźmie udziału w planowanym na połowę maja spotkaniu prezydentów krajów środkowoeuropejskich w Jałcie, na ukraińskim Krymie; uznano to za znak protestu przeciwko postępowaniu władz Ukrainy wobec byłej premier.

Także Sekretarz Generalny Rady Europy Thorbjorn Jagland zaniepokoił się pogarszającym stanem zdrowia byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko i ostatnimi doniesieniami z kolonii karnej w Charkowie . Powiedział, że niebawem Trybunał Praw Człowieka podejmie decyzję jak należy dalej postępować w sprawie byłej premier.

Sekretarz Generalny podkreślił, że w interesie ukraińskiego rządu jest wiarygodne wyjaśnienie zdarzeń, ukaranie winnych, jak również zezwolenie przedstawicielom międzynarodowej dyplomacji na widzenie i rozmowę z uwięzioną.

Jagland zwrócił uwagę, że Trybunał Praw Człowieka rozpatruje wniesioną przez Julię Tymoszenko skargę. Dotyczy ona nieuczciwego politycznego procesu oraz warunków więzienia, uniemożliwiających dalsze leczenie. Sekretarz Generalny wyraził nadzieję, że Trybunał, który rozpatruje skargę w trybie pilnym, niebawem podejmie decyzję i wyda odpowiednie zalecenia ukraińskim władzom. 

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

51-letnia Tymoszenko odbywa karę siedmiu lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu umów gazowych z Rosją w 2009 roku. Była premier, najważniejsza przeciwniczka prezydenta Wiktora Janukowycza, jest przekonana, że wyrok wydano z motywów politycznych.

Niedawno w Charkowie rozpoczął się kolejny proces Tymoszenko, po którym może ona spędzić w więzieniu ogółem nawet 12 lat. Proces ten dotyczy machinacji finansowych firmy Jednolite Systemy Energetyczne Ukrainy (JSEU), którą była premier kierowała w latach 90. Firma ta handlowała m.in. gazem.

mr