Logo Polskiego Radia
IAR
Agnieszka Kamińska 13.05.2012

Grecja wyjdzie z euro? Nowe wybory „przesądzone”

Nowy rząd powinien powstać do czwartku, co jednak zapewne się nie uda. Ostatnią szansą jest inicjatywa prezydenta. Tymczasem w Unii słychać opinie o wystąpieniu Grecji ze strefy euro.
Prezydent Grecji Karolos PapouliasPrezydent Grecji Karolos Papoulias PAP/EPA/ALKIS KONSTANTINIDIS

Prezydent Grecji Karolos Papoulias rozmawia w niedzielę z przywódcami trzech największych partii - to ostatnia próba utworzenia koalicji rządzącej i uniknięcia kolejnych wyborów.

Do tej pory żadnej z tych partii - ani konserwatystom, ani socjalistom ani radykalnym lewicowcom - nie udało się utworzyć rządu. Ugrupowania przeciwne radykalnym oszczędnościom nie chcą bowiem wejść w koalicję z tymi, które je uchwalały w poprzedniej kadencji. Jeśli nowy rząd nie powstanie do czwartku, w przyszłym miesiącu w Grecji odbędą się kolejne wybory, co - zdaniem politologa George'a Katoruglaosa - jest właściwie przesądzone. - Program oszczędnościowy przeprowadzono bez żadnej rekompensaty socjalnej, teraz staramy się znaleźć wyjście z tego impasu, ale moim zdaniem jednym możliwym wyjściem są następne wybory – oświadczył
Grecja poza euro?
W strefie euro dość otwarcie mówi się o wyjściu Grecji ze strefy wspólnej waluty. Szef irlandzkiego banku centralnego Patrick Honohan powiedział, że wystąpienie Grecji ze strefy byłoby szkodliwe, ale nie zabójcze dla euro. Również szef Komisji Europejskiej Jose Barroso nie ukrywał ostatnio swojego stanowiska. - Jeśli członek jakiegoś klubu - nie chcę tu mówić o żadnym konkretnym państwie - nie przestrzega obowiązujących w tym klubie reguł, to lepiej, by z niego wystąpił – oświadczył.

Prezydent Karolos Papoulias ma zamiar także spotkać się z szefami mniejszych ugrupowań, w tym neonazistowskiego "Złotego Świtu", który uzyskał w wyborach 7 procent głosów. Rozmowy potrwają prawdopodobnie dwa - trzy dni, choć nie wyklucza się, że przeciągną się do czwartku.

IAR/agkm

Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>