Wielki protest w obronie... praw palaczy

Protest w stolicy Bułgarii - Sofii - zorganizowała grupa intelektualistów i znanych osób publicznych, dopatrujących się w zakazie palenia ograniczenia wolności osobistych. W ramach protestu odbył się koncert zespołów rockowych.
Akcję popiera sektor turystyczny. Szef stowarzyszenia bułgarskiego biznesu turystycznego, Błagoj Ragin, powiedział, że zakaz palenia w restauracjach i kasynach spowoduje straty w wysokości ponad 300 mln euro rocznie i doprowadzi do zwolnienia co najmniej 18 tys. pracowników.
Wskutek nacisku biznesu turystycznego pełny zakaz palenia w restauracjach i kawiarniach odroczono o dwa lata, przyjmując wariant kompromisowy. Obecnie władze są zdecydowane wprowadzić zakaz obejmujący nie tylko restauracje, lecz także wiele miejsc publicznych, m.in. stadiony, parki, przystanki komunikacji miejskiej.
Według oficjalnych statystyk w Bułgarii pali 52,4 proc. mężczyzn i 38,1 proc. kobiet. Z papierosów nie rezygnuje 50 proc. kobiet w ciąży.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP,kk