Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 22.05.2012

Prokuratura bada sprawę ataku na stronę CKE

- Prowadzone będzie postępowanie sprawdzające w kierunku niszczenia, uszkadzania lub usuwania informacji oraz rozpowszechniania pornografii - powiedział rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej Dariusz Ślepokura.
Screen ze strony Centralnej Komisji EgzaminacyjnejScreen ze strony Centralnej Komisji EgzaminacyjnejCKE

Ślepokura potwierdził, że we wtorek śródmiejska prokuratura otrzymała zawiadomienie Centralnej Komisji Egzaminacyjnej w sprawie ataku na stronę internetową Komisji. Hakerzy umieścili na niej m.in. wulgarne filmy i fotomontaże ośmieszające polski system edukacji. Prokuratura ma teraz 30 dni na podjęcie decyzji, czy zostanie wszczęte śledztwo w tej sprawie.
Podstawą postępowania są dwa artykuły: 268. mówiący o tym, że kto, nie będąc do tego uprawnionym, niszczy, uszkadza, usuwa lub zmienia zapis istotnej informacji albo w inny sposób udaremnia lub znacznie utrudnia osobie uprawnionej zapoznanie się z nią, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 oraz 202. - dotyczący rozpowszechniania treści pornograficznych.
Wulgarne filmy i fotomontaże pojawiły się na stronie Komisji w miniony weekend. Z tego powodu została ona zablokowana przez MEN. W poniedziałek minister edukacji Krystyna Szumilas mówiła, że ten atak nie zagrozi tegorocznej maturze.
MATURA 2012. INFORMACJE, ARKUSZE, ODPOWIEDZI>>>
O sprawie zawiadomiono też policję i ABW.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJECIACH>>>
PAP,kk