Logo Polskiego Radia
IAR
Gabriela Skonieczna 22.05.2012

Leki na raka niezbędne, tanie i nie do kupienia

Chodzi o specyfiki stosowane od 40 lat, większość nowoczesnych terapii tylko uzupełnia ich działanie.
Leki na raka niezbędne, tanie i nie do kupieniaGlow Images/East News
Posłuchaj
  • profesor Jan Walewski, konsultant mazowiecki w dziedzinie onkologii klinicznej
  • Relacja Joanny Stankiewicz (IAR)
Czytaj także

- Leków nie ma nie tylko na liście refundacyjnej, nie ma ich także w hurtowniach i aptekach. To są podstawowe leki, o których wszyscy zapomnieli, bo w centrum zainteresowania są nowoczesne leki, które są bardzo drogie. Te specyfiki są tanie i znane od 40 lat, ale jeśli ich nie ma, to stosowanie leków nowoczesnych, które mają uzupełniać terapię prowadzoną środkami tradycyjnymi, jest niejasne - mówi profesor Jan Walewski, konsultant mazowiecki w dziedzinie onkologii klinicznej. Leki, których brakuje są podawane w pierwszym etapie choroby, chodzi o Budsulfan, Chlorambucyl i Melfalan.

Jak ratować pacjentów?

Krajowy konsultant w dziedzinie hematologii, profesor Wiesław Jędrzejczak powiedział, że przygotował już instrukcję dla dyrektorów szpitali i lekarzy jak zastępczo innymi preparatami leczyć chorych, którzy będą pozbawieni leków podstawowych. Leki te są stosowane w przewlekłej białaczce limfocytowej i szpiczaku plazmocytowym. Profesor Jędrzejczak dodał, że instrukcja niebawem trafi do szpitali.
Kłopot z lekami wynika z tego, że jedyny producent w Europie - firma francuska wycofała się z rynku. Leki te można sprowadzić do kraju w ramach importu docelowego i finansować je w ramach terapii niestandardowej, ale są one dużo droższe.

Problemy z dostępnością leków powodują, że wciąż są przesuwane terminy chemioterapii - powiedział IAR Prezes Polskiej Koalicji Organizacji Pacjentów Onkologicznych Jacek Gugulski.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, gs