Logo Polskiego Radia
IAR
Artur Jaryczewski 31.05.2012

Leki dla rodziny? Prezes NFZ kontra lekarze

Lekarze są oburzeni słowami prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia Jacka Paszkiewicza, który był gościem "Sygnałów dnia".
Jacek Paszkiewicz, prezes NFZJacek Paszkiewicz, prezes NFZW.Kusiński/PR

Prezes Paszkiewicz mówił w radiowej Jedynce, że lekarze podpisują umowy dotyczące wystawiania recept na leki refundowane by leczyć swoją rodzinę a prezes Naczelnej Rady Lekarskiej - swoją żonę. - Ale jakich pacjentów? Przecież te umowy to są głównie umowy na wypisywanie leków dla siebie i swojej rodziny, to jakich pacjentów? Żony pana Hamankiewicza? - mówił w "Sygnałach dnia" prezes NFZ.

Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz jest zdumiony tymi słowami. Podkreśla, że jest lekarzem i leczy pacjentów. Zaznaczył, że zawiera umowę na przepisywanie leków refundowanych nie po to, by leczyć żonę, która jest zdrowa i sama jest lekarzem. - Umowa - jeśli jej treść ulegnie zmianie - będzie zawarta po to, żebym mógł leczyć ludzi chorych bo mam w tym duże doświadczenie, jestem lekarzem i przyjmuję swoich pacjentów - powiedział.

Nawet lekarze przyjmujący w ramach praktyki prywatnej i usług komercyjnych wystawiają pacjentom recepty na leki refundowane, bo pacjent ma do tego prawo. Lekarze muszą jednak podpisać odpowiednią umowę z Funduszem. Treść tych umów jest punktem spornym między Funduszem a lekarzami, którzy zapowiadają, że zgodzą się na zawarte tam kary. Część umów lekarze powinni podpisać do końca czerwca.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, aj