Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 17.06.2012

Vatileaks. Sprawcom wycieku grozi ekskomunika

Osobom zamieszanym w skandal wycieku tajnych dokumentów z Watykanu grozi proces kanoniczny i ekskomunika - donosi "Corriere della Sera".
Benedykt XVIBenedykt XVITadeusz Górny/Wikimedia Commons

W watykańskim dokumencie zatytułowanym "Secreta continere", wydanym za pontyfikatu papieża Pawła VI w 1974 roku, określono, jaka kara grozi za złamanie "tajemnicy papieskiej". Według włoskiego dziennika, właśnie tak należy traktować kradzież poufnych dokumentów i listów do Benedykta XVI, które następnie zostały opublikowane.
Pod zarzutem kradzieży żandarmeria watykańska zatrzymała pod koniec maja papieskiego kamerdynera Paolo Gabriele. Obecnie toczące się śledztwo ma na celu ustalenie jego wspólników.
Sprawcom przestępstwa złamania tajemnicy, a więc zarówno majordomusowi, jak i jego wspólnikom - zarówno świeckim, jak i duchownym - grozi, zgodnie z tymi przepisami, osądzenie przez specjalnie powołaną komisję. Tekst instrukcji, zauważa się w artykule, nie wskazuje żadnych ograniczeń kary, a to znaczy, że może zostać zastosowana ta najcięższa, przewidywana przez prawo kanoniczne, czyli nałożenie ekskomuniki.
Benedykt XVI w kwietniu powołał specjalną komisję kardynalską do wyjaśnienia okoliczności wycieku tajnych notatek i listów, w tym korespondencji dyplomatycznej. W sobotę papież spotkał się z trzema kardynałami, by zapoznać się z dotychczasowymi ustaleniami prowadzonego przez nich postępowania.
Zdaniem "Corriere della Sera" jeśli okazałoby się, że w sprawę zamieszany jest także jakiś kardynał - czemu dotychczas oficjalnie Watykan zaprzecza - to odpowiadałby on bezpośrednio przed papieżem. Dziennik przypomina, że w 1927 roku jeden z francuskich kardynałów opuścił gabinet papieża Piusa XI pozbawiony nakrycia głowy i pierścienia kardynalskiego.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk