Program znika, bo dwaj celebryci kilkanaście dni temu w wyjątkowo chamski sposób szydzili z Ukrainek. Figurski stwierdził nawet, że zgwałciłby sprzątającą Ukrainkę, gdyby była ładniejsza. KRRiT we wtorek zajmie się sprawą dziennikarzy. Za szerzenie ksenofobii ma prawo odebrać stacji koncesję na nadawanie. Ale zachowanie celebrytów może odbyć się na zyskach stacji. Jak ustaliła "Rzeczpospolita", wiele firm przyznaje, że nie będzie reklamować się w programach, które przekraczają normy społeczne.
Rzecznik Kompanii Piwowarskiej zapewnił gazetę, że firma nie będzie promowała się tam, gdzie obecne są treści rasistowskie. Audycji Wojewódzkiego i Figurskiego w kontekście przyszłych kampanii reklamowych przyjrzy się też Carlsberg. Sprawy nie komentują Play i Orange.
"Rz" podaje, że do kasy TVN od marca do maja tego roku za reklamy lokowane w bloku show Wojewódzkiego sześciu największych klientów wpłaciło ponad 3 mln zł. W tym czasie program ściągnął około setki reklamodawców. W Radiu Eska Rock najdroższy czas reklamowy ulokowane jest w czasie audycji "Poranny WF".
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
"Rzeczpospolita"/ aj