Tylko w czerwcu, w różnych rejonach USA, ponad 170 razy temperatura okazała się najwyższa w historii.
- Opady deszczu, które przyniosłyby poprawę na terenach najbardziej dotkniętych suszą, mogą nie nadejść w ciągu nadchodzących miesięcy - ocenił Mike Pigott, synoptyk serwisu meteorologicznego Accuweather Inc.
Departament rolnictwa USA ogłosił stan klęski żywiołowej 1016 hrabstwach na terenie 26 stanów - czyli na ponad połowie terytorium USA. Zagrożone są zbiory, zwłaszcza kukurydzy i soi.
Najgorsza sytuacja jest na południowym zachodzie USA, w tym zachodnich stanach dotkniętych pożarami lasów. Wszystkie 254 hrabstwa Teksasu uznano za obszar objęty klęską żywiołową. Duże straty mają farmerzy uprawiający bawełnę.
W stanach Środkowego Zachodu susza zniszczy zboża. Upały i brak deszczu w Illinois, Indianie i Iowa niszczą uprawy kukurydzy i soi. Straty już przekładają się na podwyżkę cen żywności.
- Farmerzy zdani są na łaskę matki natury - podsumował sytuację gubernator stanu Kansas Sam Brownback.
tj
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>