Ponad cztery tysiące wniosków o wypłatę odszkodowań wpłynęło do Mazowieckiego Urzędu Marszałkowskiego. Wnioskodawcy chcą zwrotu pieniędzy za wycieczki organizowane przez biuro Sky Club.
Jak mówi Joanna Jędrzejewska z Wydziału Turystyki Urzędu Marszałkowskiego, we wniosku muszą się znaleźć wszystkie informacje o wykupionej wycieczce. Chodzi między innymi o cenę wycieczki, datę zawarcia umowy, liczbę osób towarzyszących i cel podróży. Trzeba też określić, czy została wpłacona cała płatność za imprezę, czy tylko zaliczka.
Urząd ma w tej chwili ponad 21 milionów złotych gwarancji, z której będzie wypłacać pieniądze. Nie ma jednak pewności, czy wszyscy dostaną sto procent wpłaconej wcześniej kwoty. Z przepisów wyraźnie wynika, że po upadłości biura podróży, osoba, która wpłaciła pieniądze ma prawo do wypłaty z gwarancji całości poniesionych nakładów. Jednak według obliczeń urzędników, na takie wypłaty może być zbyt mało środków.
Sprawa prawdopodobnie wyjaśni się w ciągu trzech miesięcy. Osoby, które nie dostaną pieniędzy mogą wystąpić na drogę sądową. Wczoraj przedstawiciele biura Sky Club zapowiedzieli, że będą chcieli odzyskać osiem milionów złotych od swoich kontrahentów, co razem z gwarancją ubezpieczeniową opiewającą w sumie na 25 milionów złotych powinno pokryć roszczenia wszystkich klientów biura. Wczoraj do Warszawy wróciła ostatnia, 10 - osobowa grupa turystów biura.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
sg