Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 20.07.2012

Tragedia w kinie w Denver. Relacja świadków

- W powietrzu pojawił się jakiś gaz, po czym napastnik zaczął strzelać. W pierwszej chwili nikt nie panikował - opowiadają świadkowie zdarzenia.
Tragedia w kinie w Denver. Relacja świadkówPAP/EPA/BOB PEARSON
Posłuchaj
  • "Wszystko zaczęło się od eksplozji gdzieś za moimi plecami. Poczułem gaz, ale pomyślałem, że to taki żart z okazji premiery, że to pewnie jakieś petardy".
Czytaj także

Do strzelaniny doszło ok. godz. 00.30 (8.30 czasu polskiego) podczas nocnej premiery najnowszego filmu o Batmanie - "Mroczny Rycerz powstaje" w kinie w miejscowości Aurora, która należy do aglomeracji Denver (USA).
Kilka minut po rozpoczęciu seansu do sali kinowej wtargnął zamaskowany i uzbrojony mężczyzna. Ludzie usłyszeli wybuch i poczuli gaz. W pierwszej chwili wiele osób sądziło, że to efekty specjalne towarzyszące premierze.
- Pomyślałem, że to taki żart z okazji premiery - powiedział jeden ze świadków. - W pierwszych sekundach nikt nie panikował, ale potem wszyscy zaczęli iść do wyjścia i na górny poziom kina. A tam byli już policjanci z bronią - dodał.
Strzelanina w kinie. Co się wydarzyło?
- Sprawca otworzył pewnego rodzaju kanister. Rozległo się syczenie, w powietrzu pojawił się jakiś gaz, po czym napastnik zaczął strzelać - powiedział szef lokalnej policji Dan Oates powołując się na relacje świadków zdarzenia.
Świadkowie mówili także o kilku eksplozjach. - Słyszeliśmy ok. 10-20 strzałów i odgłosy niewielkich wybuchów, a potem krzyki ludzi. Zaraz potem pracownicy kina zaczęli przez interkom kierować wszystkich do wyjścia - powiedział jeden ze świadków, cytowany przez CNN.
Według innego świadka napastnik szedł "wolno po schodach, strzelając do przypadkowych ludzi". Niektórzy twierdzą też, że mężczyzna rzucił między widzów świecę dymną lub ładunek z gazem łzawiącym.

Masakra w Denver: relacja minuta po minucie>>>
Jeden ze świadków zdarzenia opublikował w internecie film. Widać na nim wychodzących pospiesznie z kina widzów, niektórzy mają krew na ubraniach, inni krzyczą "uciekajcie stąd".
W strzelaninie - jak podała policja - zginęło 12 osób, 38 zostało rannych. Policja zatrzymała 24-letniego napastnika. Motywy jego działania nie są znane. Nic nie wskazuje na to, aby był to atak terrorystyczny.

PAP, IAR, kk