Logo Polskiego Radia
PAP
Tomasz Jaremczak 22.07.2012

Były kamerdyner poprosi papieża o przebaczenie

Po dwóch miesiącach Paolo Gabriele opuścił celę w Watykanie. Proces przed nim, usłyszał już zarzuty kradzieży papieskich dokumentów.
Benedykt XVIBenedykt XVIwikipedia commons

Gabriele został zatrzymany przez watykańską żandarmerię 23 maja. W jego mieszkaniu znaleziono poufne listy i notatki pochodzące z apartamentu Benedykta XVI. Wiele z tych dokumentów zostało opublikowanych w wydanej we Włoszech książce.

Celę w gmachu watykańskiej żandarmerii Gabriele opuścił w weekend na mocy decyzji tamtejszego sędziego śledczego. Tuż po zwolnieniu kamerdynera jego obrońcy Carlo Fusco i Cristiana Arru wyjaśnili: "Paolo powtórzył nam i sędziemu, że zawsze kierowało nim pragnienie uczynienia czegoś, co może pomóc Ojcu Świętemu, w geście miłości".

Zapewnili, że nigdy nie powodowały nim pobudki finansowe. - Wykluczamy, aby otrzymał pieniądze, czy też pośrednie korzyści finansowe - zaznaczyli adwokaci. Jak dodali, kamerdyner żałuje tego, co zrobił. - Zastanowił się nad tym i doszedł do wniosku, że metoda była błędna - powiedział mecenas Fusco, odnosząc się do jego pragnienia "przyjścia papieżowi z pomocą".

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

Według informacji przekazanych przez jego obronę wciąż pobiera on pensję z Watykanu.

tj