Logo Polskiego Radia
PAP
Tomasz Owsiński 29.08.2012

"Nie było prośby o publikację raportu Macierewicza"

Marszałek Sejmu Ewa Kopacz powiedziała, że nie dostała prośby ws. publikacji raportu z prac parlamentarnego zespołu ds. zbadania katastrofy smoleńskiej.
Nie było prośby o publikację raportu MacierewiczaPAP/Rafał Guz

Zapewniła, że Kancelaria Sejmu nigdy nie utrudniała pracy temu zespołowi.

W ostatnich dniach media podały, że raport z prac zespołu Antoniego Macierewicza "28 miesięcy po Smoleńsku" można kupić w księgarni "Gazety Polskiej" za około 60 zł. Rzecznik PiS Adam Hofman, odnosząc się do tych doniesień, powiedział dziennikarzom w Sejmie m.in., że Sejm nie zgodził się wydać raportu.

- Trudno spełniać oczekiwania i prośby, jeśli one nie mają charakteru jawnego. Nie wiem, może to są wyłącznie marzenia - powiedziała na konferencji prasowej Kopacz odnosząc się do wypowiedzi Hofmana. Marszałek podkreśliła, że poprosiła o sprawdzenie, "czy ktokolwiek się zwracał z prośbą, by zadośćuczynić prośbie Antoniego Macierewicza". - Takiej prośby w ogóle nie było - powiedziała.

Macierewicz podsumował prace zespołu ds. katastrofy smoleńskiej na początku sierpnia. Jak mówił, w podsumowaniu przedstawiono 49 tez i faktów, które zostały ustalone i sformułowane, i za które (zespół) bierze odpowiedzialność. Według jednej z tez rząd Donalda Tuska współdziałał z administracją rosyjską przeciwko Lechowi Kaczyńskiemu.

Kopacz zapowiedziała, że skieruje przeciwko Hofmanowi wniosek do komisji etyki. Jej zdaniem, komisja ta jest jedynym miejscem do tego, aby Hofman - po rozmowie z Macierewiczem i jego asystentem - mógł sprostować swą wypowiedź.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

to