IAR
Artur Jaryczewski
04.09.2012
Dramat polskich żeglarzy. Nadali sygnał SOS
Polski jacht dryfuje 75 mil morskich od wybrzeży Wysp Owczych. Trwa akcja ratunkowa 10-osobowej załogi.
Jod można wdychać spacerując nad morzemSean O'Flaherty/Wikimedia Commons/CC
Posłuchaj
-
Dobrosława Siemianowska, konsul RP w Kopenhadze
Czytaj także
Jak informuje IAR Dobrosława Siemianowska, konsul RP w Kopenhadze, jachtowi "Rzeszowiak" złamał się maszt. W akcji ratunkowej biorą udział między innymi dwa śmigłowce i jednostka duńskiej marynarki wojennej. Panują trudne warunki pogodowe. Z powodu silnego wiatru załogi nie można ewakuować na pokład helikoptera ani przenieść na inną jednostkę. Wiatr ma osłabnąć i wtedy próba ma być wznowiona.
Jacht należy do Rzeszowskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR/aj