Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Tomasz Owsiński 05.09.2012

Kanada: strzalanina na wiecu separatystów. Są ofiary

Uzbrojony mężczyzna zabił jedną osobę, a drugą ranił w Quebec, gdzie liderka Partii Quebeckiej Pauline Marois przemawiała po zwycięstwie swego ugrupowania w wyborach do parlamentu prowincji.

Rzecznik policji Danny Richer poinformował, że zatrzymano około 50-letniego mężczyznę, który oddał strzały do dwóch osób i podłożył ogień na tyłach budynku, gdzie Marois przemawiała do swych zwolenników. Pożar szybko ugaszono.

Telewizja RTI pokazała nagranie, w którym policja obezwładnia mężczyznę ubranego w czarną pelerynę i trzymającego broń palną, który krzyczał po francusku w kierunku kamer "Anglicy powstają!".

Gdy padły strzały, ochroniarze w pośpiechu wyprowadzili Pauline Marois ze sceny. Po opanowaniu sytuacji polityk, która nie odniosła żadnych obrażeń, wróciła, by dokończyć przemówienie.

W wyborach do parlamentu Quebecu wygrali separatyści. Lokalne media podały wstępne wyniki wyborów. Separatystyczna partia, na której czele stoi Pauline Maurois, najprawdopodobniej utworzy mniejszościowy rząd. Uzyskała bowiem 58 mandatów w 125 osobowym parlamencie. To za mało, by rządzić samodzielnie.
Władzę stracą liberałowie, którzy spadli na drugie miejsce z 46-ma mandatami.
Komentatorzy podkreślają, że mimo zwycięstwa Partii Quebeckiej nie należy się spodziewać kolejnego referendum w sprawie oddzielenia tej frankofońskiej prowincji od Kanady. Poprzednie referendum, przeprowadzone w 1995 roku, zakończyło się fiaskiem.

Zobacz galerię dzień na zdjęciach >>>

to

tagi: Kanada