Logo Polskiego Radia
IAR
Tomasz Owsiński 14.09.2012

Gowin: nie zamiatam tej sprawy pod dywan

Krajowa Rada Sądownictwa zajmie się sprawą sędziego Ryszarda Milewskiego w przyszłym tygodniu - powiedział minister sprawiedliwości.
Gowin: nie zamiatam tej sprawy pod dywanPAP/Tomasz Gzell

Ma to związek z opublikowanym przez "Gazetę Polską Codziennie" nagraniem rozmowy z prezesem Sądu Okręgowego w Gdańsku Ryszardem Milewskim.

Dziennikarz podał się za asystenta szefa Kancelarii Premiera Tomasza Arabskiego. Rozmowa dotyczyła ustalenia terminu posiedzenia sądu w sprawie zażalenia obrońcy na areszt Marcina P. oraz umówienia spotkania premiera z sędziami.

Minister Jarosław Gowin oczekuje szybkiego załatwienia sprawy i dziwi się, że sędzia Milewski sam do tej pory nie zrezygnował ze stanowiska. Nie zgadza się też z opinią byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego, który przestrzegał przed wyciąganiem zbyt pochopnych wniosków.

Jarosław Gowin odpowiedział, że "na szczęście" nie jest prawnikiem i dlatego "nie zamiata sprawy pod dywan". Minister uważa, że po wysłuchaniu ujawnionego przez dziennikarzy nagrania wszyscy Polacy mogą sobie wyrobić opinię na temat zachowania sędziego Milewskiego i jego "kwalifikacji etycznych".

W czwartek Jarosław Gowin zwrócił się do przewodniczącego Krajowej Rady Sądownictwa o natychmiastowe wszczęcie postępowania wyjaśniającego w sprawie zachowania prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku.

Sprawą rozmowy telefonicznej, w której osoba podająca się za urzędnika z Kancelarii Premiera miała ustalać z prezesem Milewskim szczegóły związane m.in. ze sprawami sądowymi dotyczącymi Amber Gold, zajmuje się ABW oraz gdańska prokuratura. Wniósł o to sam Ryszard Milewski.

to