Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 19.09.2012

Obama: ja się troszczę o 100 proc. Amerykanów

Obecny prezydent USA w popularnym programie satyrycznym Davida Lettermana odniósł się do kontrowersyjnej wypowiedzi kandydata republikanów Mitta Romneya.
Obama: ja się troszczę o 100 proc. Amerykanówkadr z programu Davida Lettermana/CBS
Posłuchaj
  • Barack Obama kontynuuje kampanię wyborczą. W środę przyjechał do Nowego Jorku. Małgorzata Kałuża z Nowego Jorku (IAR)
Czytaj także

Magazyn "Mother Jones" ujawnił w poniedziałek nagranie ze spotkania republikańskiego kandydata na prezydenta USA Mitta Romneya ze sponsorami jego kampanii wyborczej. Romney powiedział im, że nie zabiega o głosy "47 proc. Amerykanów", którzy "czują sie ofiarami losu, nie płacą podatków i są zależni od rządu". Wypowiedź kandydata GOP, którego już wcześniej oskarżano o arogancję i pogardę dla biednych, wywołała skandal. Słowa Romnaya skrytykowali nawet jego koledzy z partii.
Zobacz serwis specjalny: "Wybory w USA">>>
Do kontrowersyjnej wypowiedzi odniósł się obecny prezydent USA i rywal Romneya w wyścigu do Białego Domu Barack Obama. W programie komika Davida Lettermana demokrata podkreślił, że jako prezydent reprezentuje cały kraj, troszczy się o wszystkich Amerykanów i wszystkich szanuje jednakowo. Dodał, że jego zdaniem "niewielu ludzi uważa się za ofiary losu i niewielu tylko sądzi, że im się coś należy".
Prawicowi komentatorzy polityczni skwitowali wizytę Obamy u Lettermana jednym zdaniem: amerykański prezydent wolał opowiadać dowcipy w telewizji niż spotkać się z premierem Izraela Benjaminem Natanjahu.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, PAP, kk