Logo Polskiego Radia
IAR
Artur Jaryczewski 21.09.2012

Więzienie? PO chce karać za mowę nienawiści

Platforma Obywatelska chce, aby tak zwaną mowę nienawiści ścigano z urzędu. W najbliższym czasie do Sejmu trafi projekt nowelizacji kodeksu karnego w tej sprawie.
Więzienie? PO chce karać za mowę nienawiścipo.org.pl

Podczas konferencji poseł PO Mariusz Witczak wyjaśnił, że chodzi o rozszerzenie katalogu wartości chronionych, które mieszczą się w pojęciu naturalnych i nabytych cech osobistych. - Chcemy rozszerzyć dwa pojęcia: przynależność religijną i bezwyznaniowość na szersze pojęcie przekonania. To są te merytoryczne zmiany w kodeksie karnym. Stoimy na stanowisku, że żaden obywatel nie może być obiektem groźby, przemocy. Nie może być krótko mówiąc dyskryminowany na tle nabytych cech osobistych, tzn. orientacji seksualnej, płci, zdrowia, niepełnosprawności.

Małgorzata Kidawa-Błońska mówiła, że Polacy uważają się za naród tolerancyjny. Niestety są to nasze marzenia - powiedziała posłanka. - Jesteśmy dumni z naszej historii, odwołujemy się do czasów Jagiellonów. Uważamy, że jesteśmy krajem, w który każdy może się czuć bezpieczny, że szanujemy siebie nawzajem. Życie pokazuje, że możemy być nietolerancyjni, okrutni do siebie nawzajem, dlatego chcemy wprowadzić takie zmiany, które dają ochroną prawną dla osób, które mogą się czuć w ten sposób pokrzywdzone.

PO chce zapisać w artykule 256 kodeksu karnego, że kto nawołuje do nienawiści wobec grupy osób lub osoby z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, politycznej, społecznej, naturalnych cech osobistych lub przekonań, albo z tego powodu grupę osób lub osobę znieważa, podlega karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR/aj