Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Tomasz Jaremczak 27.09.2012

W piątek ponowny pogrzeb Anny Walentynowicz

- Wreszcie zostanie spełniona wola mamy i będzie mogła spocząć u boku kochanego mężczyzny – powiedział Janusz Walentynowicz, syn legendarnej działaczki Solidarności.
Rodzina odebrała ciało Anny WalentynowiczRodzina odebrała ciało Anny WalentynowiczPAP/Maciej Kulczyński

Razem z rodziną odebrał ciało swojej matki z Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu

- To była jej ostatnia wola. I nareszcie z czystym sumieniem mogę się położyć, wiedząc, że tę wolę wypełniliśmy - dodał Janusz Walentynowicz.

Poinformował, że ponowny pogrzeb Anny Walentynowicz odbędzie się w piątek w Gdańsku. Najpierw, o godz. 12 odprawiona zostanie msza św. w Parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Gdańsku-Wrzeszczu. Godzinę później w kaplicy cmentarnej zostanie wystawiona trumna z ciałem, a o godz. 14 rozpocznie się pogrzeb.

Pytany o identyfikację ciała matki w Moskwie Janusz Walentynowicz powiedział, że zrobił to natychmiast, jak mu ją pokazano. - To była trzecia ofiara, którą pokazywano. Rozpoznałem ją bez problemu dlatego, że ciało cudem jakimś uniknęło uszkodzenia. Była w całości. Nie miała siniaków, ani zadrapań na ciele. Nie miałem najmniejszych wątpliwości, że to jest mama - powiedział Polskiemu Radiu Wrocław.
Dodał, że po tej identyfikacji zawierzył ówczesnej minister zdrowia Ewie Kopacz i innym specjalistom, którzy zapewniali, że dalsza procedura zostanie przeprowadzona profesjonalnie, sumiennie, a po identyfikacji ciała zostaną złożone do trumien i odesłane do Polski.
Wnuk legendarnej działaczki Solidarności, Piotr Walentynowicz powiedział, że rodzina nie szuka zadośćuczynienia z powodu zamiany ciał, a jedynie ludzi na najwyższych stanowiskach, którzy zawiedli. - Niech teraz poniosą konsekwencje swych czynów. To będzie najlepsza rekompensata, gdy oni z własnej kieszeni pokryją koszty wszystkich tych ekshumacji i związanych z tym czynności - zakończył.

Zobacz specjalny serwis poświęcony katastrofie smoleńskiej >>>

W zeszłym tygodniu prokuratorzy wojskowi przeprowadzili w Gdańsku i Warszawie ekshumacje dwóch ofiar katastrofy smoleńskiej. Jedną z nich była Anna Walentynowicz; drugą - według informacji medialnych - Teresa Walewska-Przyjałkowska. Powodem ekshumacji były wątpliwości, czy ciała te nie zostały ze sobą zamienione. Badania genetyczne jednoznacznie wskazały, że tak się stało.

tj