Fox News pokazywała właśnie policyjny pościg za przestępcą, który rozpoczął się w Phoenix, w stanie Arizona. Telewizja śledziła wydarzenia z helikoptera.
Sprawca po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów przez pustynię, zatrzymał samochód, przebiegł kilkadziesiąt metrów, wyciągnał rewolwer i się zastrzelił. Wszystko na oczach milionów telewidzów stacji Fox.
Jeszcze w trakcie trwania programu prezenterka przeprosiła, przyznając że „nawalili”. W obliczu ostracyzmu innych mediów postanowiono jednak przeprosić bardziej publicznie. – Zrobiliśmy wszystko, co było w naszej mocy, żeby uniknąć takich obrazów – pokazujemy relacje z pościgów z 5-sekundowym opóźnieniem, żeby w razie czego ją uciąć. To był błąd człowieka. Przepraszamy widzów za to, co zobaczyli na ekranie – napisał w komunikacie wiceszef stacji.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
sg