O sprawie pisze środowa "Rzeczpospolita" na trzeciej stronie. Dziennik opisuje powołanie zespołu, który ma od przyszłego roku współpracować z samorządami.
Celem jest zmiana statystyki: 60 procent wyroków zapada w zawieszeniu. Przez skazanych, zwłaszcza tych którzy nie działali w afekcie, czy przypadkiem, tylko są rzeczywistymi bandytami, taka kara nic nie znaczy. Wielu skazanych wcześniej otrzymywało wyroki w zawieszeniu i ewidentnie środek ten nie odwiódł ich od kolejnych przestępstw.
Dlatego minister sprawiedliwości Jarosław Gowin - pisze "Rzepa" - chce, by sądy częściej korzystały z kar wolnościowych, takich jak orzekanie prac społecznych, czy dozoru elektronicznego.
Niezależnie od tego Komisja kodyfikacyjna prawa karnego pod kierunkiem prof. Andrzeja Zolla pracuje nad zmianami legislacyjnymi mającymi ograniczyć zakres stosowania kary więzienia w zawieszeniu.