Chodzi o mieszkańców domów przy ul. Świętokrzyskiej, gdzie osunęła się ziemia. Trzeba było ewakuować około 100 osób.
- Przewidujemy, że, niestety, mieszkańcy nie będą dziś mogli wrócić do budynku mieszkalnego. Robimy wszystko, by to nastąpiło jak najszybciej - powiedział na konferencji po spotkaniu zespołu zarządzania kryzysowego wiceprezydent miasta Jacek Wojciechowicz.
Poinformował też, że jeden z budynków po osunięciu się ziemi odchylił się o kilka milimetrów. - Budynki z natury rzeczy pracują. Na dzisiaj jest to kilka milimetrów, ale nie przekracza to norm, które są przewidywane dla tego budynku - uspokajał.
Na razie nie wiadomo, czy osuwisko jest efektem awarii wodociągu, budowy geologicznej czy prac budowlanych na II linii metra. - Będziemy to sprawdzać - dodał Wojciechowicz.
Przypomniał, że powstająca w pobliżu stacja metra Świętokrzyska jest ogromnym placem budowy. - Ma wymiary kilkaset metrów długości, kilkadziesiąt metrów szerokości. Przy tak dużych placach budowy zmieniają się naprężenia i może dochodzić do podobnych zjawisk. Trudno mówić jednoznacznie czy jest to błąd. To będzie podlegało dalszym badaniom - powiedział wiceprezydent Warszawy.
tj
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>