Logo Polskiego Radia
IAR
Michał Chodurski 05.10.2012

Poszukiwana dziewczynka prawdopodobnie nie żyje

Brytyjska policja zakończyła poszukiwania 5-letniej April Jones, która zniknęła w poniedziałek sprzed domu w małej walijskiej wsi.

Oficjalnie uznano, że dziewczynka nie zyje. Ostatnią osobą, która widziała 5-latkę jest jej szkolna koleżanka, która powiedziała policji, że April wsiadła w poniedziałek do szarej furgonetki i odjechała z nieznajomym.

We wtorek policja aresztowała zamieszkałego w pobliżu 46-letniego mężczyznę. W piątek postawiła mu zarzut morderstwa.

Tymczasem ochotnicy z całej okolicy zmobilizowali się do wielodniowych poszukiwań, akcja objęła ponad 30 miejscowości. Mieszkańcy są zaskoczeni i przygnębieni, że coś takiego mogło się wydarzyć w ich mocno zżytej społeczności. Sprawą tą żywo interesowały się media w wielu krajach, Niemieckie dzienniki telewizyjne umieszczały ją od czwartku na czele wiadomości. Jak powiedział BBC niemiecki dziennikarz Tom Marx, "to tragedia wszystkich rodziców, gdy ich dziecko bawi się przed drzwiami własnego domu i znika". "Dlatego sprawa ta tak porusza, nieważne gdzie się dzieje. Myślę, że od czasu Madeleine McCann jest bardzo duże zainteresowanie zaginionymi dziećmi" - mówił dziennikarz.